niedziela, 1 lutego 2015

Dzień dla włosów - peeling cukrowy i maska Alterra


     Wczoraj wypróbowałam swój nowy nabytek o którym pisałam w poprzednim poście,  ale od początku...
Jakoś 1,5 h przed umyciem włosów nałożyłam na długość niewielką ilość oleju łopianowego, który zmyłam później odżywką Joanna. Na skalp nałożyłam peeling cukrowy. Całość dokładnie zmyłam i nałożyłam maskę Alterra. Trzymałam ją na włosach dosyć długo, być może za długo,  bo około 1,5 godziny.  Gdy ją zmywałam włosy były miękkie,  niesplątane.
Nie planowałam żadnego wyjścia, tak więc nie traktowałam ich suszarką tylko pozwoliłam aby same wyschły. 
 
 
Gdy już wyschły rozczesałam je Tangle Teezer. Widok włosów bardzo mnie rozczarował.  Wierzchnia warstwa odstawała od reszty, była sucha i jakby połamana, wyglądała jak siano. Nawet TT nie poprawiła tego stanu,  choć zawsze ładnie wygładza mi włosy. W dotyku były sztywne i szorstkie. 
 
Nie wiem co poszło nie tak, może popełniłam jakiś błąd, może to dlatego że trzymałam maskę tak długo. Dopiero się uczę i poznaje swoje włosy, więc muszę się liczyć z takimi sytuacjami. Oby było ich jak najmniej.


Pozdrawiam,
Zuchelek
 

9 komentarzy:

  1. ja kiepsko reaguję na peeling cukrowy, może też robię coś nie tak, ale wypada mi masa włosów. :\

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja myślę, że to przez maskę. Ma w składzie dużą ilość alkoholu i nie powinno się jej tyle trzymać na włosach :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak właśnie myślę, straciłam trochę poczucie czasu i dlatego tak wyszło :( przy następnej próbie będę ją trzymać znacznie krócej. Dzięki za radę :)

      Usuń
  3. Również myślę, że to alterra mogła tak Cię załatwić, ja bardzo ją lubię, ale trzymaną maks. 20 minut ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tak, winowajca to Alterra, moje włosy reagowały na nią identycznie. Polecam jednak odżywkę z tej samej serii, w Rossmannach jest nawet wersja miniaturowa, więc nie musisz od razu kupować całej butli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo możliwe, że to wina maski. Nie masz przypadkiem tendencji do falowania/ kręcenia się włosów? Bo troszeczkę wyglądają jakbyś kręciołki na sucho wyczesała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Zuzą Z. Moje włosy wyglądały identycznie zanim zaczęłam próby wydobywania skrętu, poczytaj na ten temat u Kasi: http://www.kasianafali.pl/2013/05/jak-stylizuje-fale-krok-po-kroku.html, ja zaczynałam właśnie od podanych tam sposobów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że to może być wina maski. Wg mnie za długo trzymałaś ;) ale też pogoda teraz nie sprzyja stosowaniu humektantów i zamiast nawilżenia na włosach otrzymujemy puch i przesusz ;) ale nie martw sie każdemu się to zdarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ej, nie jest tak źle jak u mnie :D
    No i mamy identyczne TT! :)
    A co do maski, to u mnie w sumie się sprawdzała, ale nie stosowałam jej za często, więc pewnie akurat trafiałam na dobry punkt rosy ;)

    OdpowiedzUsuń