Powrót na studia nie okazał się taki trudny, w dużej mierze to dzięki praktykom. Tydzień szybko mi zleciał. Plan jest bardzo przyjemny i akurat na niego nie mogę narzekać, w porównaniu do pogody (brrrr, nie lubię jak jest tak zimno). Na III roku nie ma już tak dużo zajęć, są za to (znowu) praktyki no i pisanie pracy licencjackiej. Tego drugiego boję się najbardziej. Z moim zapałem ciężko to widzę. Na razie wszystko wydaje się stokroć ciekawsze od tego. Baaardzo nie lubię pisać takich długich prac. Czasami 2 strony A4 to dla mnie problem, a co dopiero 3 obszerne rozdziały. Nie raz dziwię się jak mi idzie pisanie tego bloga, ale wiadomo, że przyjemności a obowiązki zupełnie inaczej się wykonuje. No dobra, ale i na to przyjdzie czas.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzień z życia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzień z życia. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 8 października 2015
środa, 9 września 2015
Dzień z życia - praktyki i wizyta u fryzjera

Trzeci dzień praktyk już za mną. Kompletnie nie mogę się przyzwyczaić do wczesnego wstawania. W wakacje nieźle się rozleniwiłam. Dzisiaj, wracając z przedszkola myślałam tylko o spaniu, no i trochę o jedzeniu. Wczoraj i przedwczoraj też.
środa, 19 sierpnia 2015
piątek, 3 kwietnia 2015
Dzień z życia - weekend zakupów
Po drodze weszłam do kiosku i kupiłam nowy numer Grazii, w którym jest mnóstwo rabatów do różnych sklepów. Tak więc w przyszły weekend szykują się większe zakupy.
środa, 1 kwietnia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)