środa, 24 czerwca 2015

Rozpoczęcie wakacji (trochę muzycznie)

 
     Ostatni egzamin za mną i co by się nie działo, dzisiaj zaczynam WAKACJE! Już nie mogę się doczekać wspólnego wyjazdu z J. Jedziemy do Mielna, a tam wybieramy się na urodzinowy koncert Tede.
Kurcze, jeszcze 3 lata temu nie powiedziałabym, że kiedykolwiek pójdę na koncert Tede. Ja, fanka Johna Mayer'a, Lifehouse i podobnych. Fakt - miałam już wtedy kontakt z rapem (jednak nie polskim), ponieważ na meczach koszykówki puszczam głównie czarny rap, ale do Tede było mi daleko. Do czasu... Tak mnie J. nim zaraził, że teraz króluje na mojej playliście.

Wracając do tematu wyjazdu, to już mam ochotę robić zakupy i zacząć się pakować, ale to jeszcze 16 dni. Strasznie się cieszę na te wakacje. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo jak na razie to lata nie widać.
A Wy jakie macie plany na wakacje?
 
     Podsumowując swój drugi rok na studiach, muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona, z wyników, które osiągnęłam i nie tylko. Wychowanie muzyczne to był dobry wybór, właściwie idealny dla mnie, bo od dziecka śpiewałam i naprawdę lubiłam muzykę. Fajnie będzie móc uczyć muzyki dzieciaki i to w trochę inny sposób, a nie tak jak mnie uczono w czasach podstawówki.

A tak na koniec, wspomniany wyżej Tede z nowej płyty :)



Pozdrawiam,
Zuchelek

2 komentarze: